Kurs Przewodników Beskidzkich - Bytom 2007/2008

Egzamin  teoretyczny 19 marca, praktyczny 24 marca...
Trasy nie znamy, mamy nadzieję, że będzie taka sama jak wycieczka szkoleniowa.

Właśnie się poważnie zastanawiam, czy sobie tego terminu nie odpuścić. Nie wiem jakim cudem załatwić sobie kolejne dwa dni wolne, pojemność mojej dyrekcji jest w końcu ograniczona, a ja ostatnio skorzystałam z niej praktycznie na maksa...

Nas na praktycznym nie pytali z trasy, tylko każdy klepał teorię. Niektórzy mieli powitanie z grupą lub coś w tym stylu i tylko wtedy brali sitko do ręki. Praktyczny trwał w sumie kilka godzin (kurs do Pszczyny i nazad). Na trasie jak ktoś chciał to na ochotnika mógł podawać jakieś wiadomości krajoznawcze z trasy, ale nikt nikogo nie zmuszał....

Myśmy na szkoleniu nocowali w Wiśle, a jeździliśmy sobie po Czechach (Ostrawa) i Ziemi Cieszyńskiej. Pytania dotyczyły głównie znaków na autostradach i przejść granicznych... w porównaniu z wyjazdami na kursach przewodnickich - pikuś

Nitka, Ty szczęściaro

nitka napisał:

Krzysiek! Czy jest coś, o czym nie wiemy???

Jasne to i oczywiste W zasadzie muszę Wam coś zdradzić - Wy mnie wcale nie znacie i mało o mnie wiecie. I w drugą stronę jest na pewno tak samo. Ale lubię Was, choć ...

Mircia napisał:

ZERO:)   Ferie, ferie, ferie:)

... w takich chwilach nienawidzę Was nauczyciele
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych ferii (mimo wszystko)
Krzysiek

P.S. Jestem jeszcze też członkiem Koła Przewodników Turystycznych w Rybniku i tak jakoś wyszło ... No i mamy z Kołem w Bytomiu wspólnego członka zarządu

Kocham swój zawód

Całe dwa tygodnie bez sprawdzianów, wywiadówek, konferencji, tudzież atrakcji w postaci ucznia z dyskalkulią, opierdliwego rodzica z wybujałymi ambicjami i dyrekcji z niesamowitymi pomysłami uatrakcyjnienia życia szkolnego...

Wszystkim belfrom: MIŁYCH FERII


Dobra, Kocie! Jedna biała plama odkryta! A co z kursem pilotów? Robisz go gdzieś indziej?

nitka napisał:

A tak w ogóle, to robisz kurs w Rybniku?

Tak.